wtorek, 25 września 2018

Marzena Kwietniewska-Talarczyk

             


           Często  zastanawiam  się  jak zachęcić dziecko do samodzielnego czytania. Przeglądając nowości wydawnicze bardzo do gustu mi przypadła kolekcja książek "Już czytam". Jest to seria bestsellerowa do nauki samodzielnego poważnego czytania. Poszukałam troszkę  wiadomości o serii i dowiedziałam się iż zostałam obdarowana tomem 23 i 24.




               Niezwyczajna komórka” Książka opowiada losy chłopca o imieniu Tomek. Bohater jest synem naukowców i to z nimi zawsze wyjeżdża na weekendowe wycieczki. Pewnego razu okazuje się iż już nie będzie ciekawych wycieczek na które chłopiec czeka przez cały tydzień bo rodzice wyjeżdżają do Australii w ramach wymiany naukowej. A przez ten czas gdy ich nie będzie zajmie  się nim babcia Krysia. Staruszka okazała się być  nadopiekuńcza, odprowadzała chłopca do szkoły w jedną  i drugą stronę nie pomogły tłumaczenia chłopca, że rodzice już dawno pozwalają mu chodzić samemu. Któregoś  dnia babcia dowiaduje się iż Tomek korzystał na lekcji z swojego nowego smartfona. W ramach kary, kochana babci Stasia zabiera wnukowi telefon i obiecuje oddać dopiero po powrocie rodziców. Tomek mieszkał na zamkniętym osiedlu a babcia mimo to obawiała się  go tam samodzielnie puszczać na podwórko. Pewnego dnia do chłopca przychodzą koledzy i przekonują Babcię żeby Tomek mógł iść sam na podwórko i się z nimi pobawić. Podczas zabawy w chowanego chłopiec znajduje idealną kryjówkę i nikt nie może go odnaleźć. Gdy się  ściemnia Tomka szuka już całe osiedle. Czy go  odnajdą? Jaki ma związek telefon z tą  sytuacją? Tego wszystkiego i więcej możecie się dowiedzieć czytając
daną lekturę.



                      ↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝↜↝





           Drugą propozycją jest książka z tej samej serii pod tytułem "Pozdrowienia z Marsa". W książce poznajemy dziewczynkę o imieniu Klara, która mieszka na Marsie. Wyobraźcie sobie, że na marsie wcale nie mieszkają zielone ludki, tylko ludzie zwani marsjanami. Główna bohaterka bierze udział wraz ze swoja klasa w konkursie wiedzy o ziemi. W owej nauce pomaga jej ziemska koleżanka Zosia. Dziewczynki zapoznały się dzięki rodzicom którzy poznali się niegdyś na konferencji naukowej.
Główną nagrodą w konkursie jest wyjazd na Ziemię i poznanie ziemskich nawyków, obyczajów i zachowań. Klara opowiada bratu o swojej koleżance i okazuje się że jej życie strasznie różni się o  ich życia na marsie. Michał i jego siostra nie rozumieją zachowanie ludzi z ziemi bo np. po co uczyć się różnych języków i się męczyć jak oni posiadają rolltopy, które tłumaczą marsjański język na wszystkie inne. Następna dziwną rzeczą dla nich a w szczególności dla bohaterki jest gotowanie, po co to robić gdy istnieją centralne systemy żywieniowe i wspaniale działają. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak bardzo różni się nasze życie od życia marsjan musicie sięgnąć po daną publikację. Gorąco polecam😏




       Nam książki bardzo się spodobały. Wydania są solidnie a tekst nadrukowano na grubym papierze, na pewno przetrwa długie lata. Cała publikacja jest bardzo przystępna i atrakcyjna dla dzieci. Oczywiście ważnym elementem tych  lektur są ilustracje i szata graficzna. Jest kolorowo, przejrzyście, ilustracje są proste i wesołe, naprawdę zachęcają do sięgnięcia po nie. Książki czyta się ekspresowo, gdyż czcionka jest duża, a prawie na każdej stronie znajdują się przepiękne ilustracje. Język i styl są bardzo lekkie, całość czyta się naprawdę przyjemnie i nawet nie wiadomo kiedy czytelnik dociera do końca opowiadania. Według mnie to te opowiadania są troszkę takie z morałem, gdyż każdy może wyciągnąć  wnioski. Bardzo, bardzo  polecam :)






"Pozdrowienia z Marsa"

Wydawnictwo: Zielona Sowa
   Liczba stron: 48
   Oprawa: miękka
   Format:145x205
  Cena: 8.99 zł sztuka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz