poniedziałek, 30 grudnia 2019

Sylwia Trojanowska "Wigilijna przystań"




Kiedy dzieci już śpią, mogę skupić się na sobie i książkach, które wprowadza mnie w tę magiczną atmosferę Świąt Bożego Narodzenia( niestety nie zdążyłam opublikować recenzji w okresie świątecznym).  Uwielbiam książki świąteczne. Z publikacją Sylwii Trojanowskiej spotkałam się nie pierwszy raz, i już sam tytuł okazała się bardzo magiczny "Wigilijna przystań", chociaż akcja książki rozpoczyna się końcem listopada, lecz zmierza w kierunku, który najbardziej jest wyczekiwany przez mnie i moją rodzinę, czyli Świąt Bożego Narodzenia.


Jeszcze bardziej książka spodobała mi się, kiedy zaczęłam ją czytać. Akcja toczy się nad polskim morzem w Niechorzu. Wgłębiając się w lekturę, poznajemy sporo osób, nie skupiając się na jednej. Tyle ile osób poznajemy tyle mamy różnych charakterów i sposobów myślenia, Oni także borykają się z takimi zwykłymi przyziemnymi kłopotami jak większość z nas.

Poznajemy Klaudię i Bartka, jest to para dorosłych ludzi, która musi przed całym światem skrywać swoje uczucie do siebie. Podobnie jak w Romeo i Julii Obie rodziny są zwaśnione ze sobą, kiedyś jednak było inaczej, byli bardzo zżyci i pomocni sobie. Jak myślicie, co takiego się wydarzyło, że dwoje ludzi musi ukrywać swoje uczucie?


Bartek i Klaudii nie są jedynymi osobami, które coś ukrywają. W dalszej części poznajemy Malwinę i Hilarego. Dziewczyna prowadzi dom samotnej matki i jak można się domyślić, na co dzień boryka się z wieloma problemami. Myślę, że Malwina ucieka troszkę w tę pracę, szczególnie gdy ona  sprawia jej dużą satysfakcję.

Hilary jest takim samotnikiem, wykonuje pracę latarnika i większość czasu jest sam, jakby troszkę z własnego wyboru wybiera samotność. Nasuwa się jedno pytanie, dlaczego tych dwoje nie może być razem? Nie.... ja Wam tego nie zdradzę, lecz mogę powiedzieć, tyle że tajemnicę owego latarnika odkryje uczennica, która przeprowadza z nim wywiad, przez swoją ciekawość odkrywa sekret latarnika. Ciekawi?


Oczywiście to tylko namiastka tego, co znajdziecie w tej wspaniałej, ciepłej, a zarazem tajemniczej lekturze. Poznamy jeszcze wiele innych tajemnic, z jakimi borykają się mieszkańcy Niechorza. Jak myślicie, czy bohaterowie zawalczą o swoje szczęście i lepsze jutro?

Bardzo ciekawa fabuła prowadzona wielowątkowo. Autorka prowadzi narrację w trzeciej osobie, a wszystkie opisywane wydarzenia ukazują się z perspektywy poszczególnych bohaterów. Powieść podzielona jest na 8 części i każda rozpoczyna się fragmentem popularnej polskiej świątecznej piosenki. Bardzo mi się to spodobało, na serduszku od razu robiło się cieplej :). Z każdym rozdziałem bardziej się czuje tę magiczną atmosferę świąt.

Sylwia Trojanowska zaserwowała nam książkę o tęsknocie, przebaczaniu, rozłące, samotności, o dawaniu drugiemu człowiekowi drugiej szansy i oczywiście o miłości, która ma różne oblicza. Wszystkie trudne tematy, o których myślimy w tym szczególny okresie przedświątecznym.

"Wigilijna przystań"należy do gatunku książek świątecznych, od których ciężko się oderwać. Czytając ją, niejednokrotnie łza się w oku zakręciła. Muszę przyznać, że po przeczytaniu jej publikacji z niecierpliwością czekam na kolejne powieści autorki. Gorąco polecam!!




Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Liczba stron: 376
Rok wydania: 2019
Cena: 30,47 zł

niedziela, 29 grudnia 2019

"Kolory i słówka Wieś"


Dzisiaj chciałabym Wam pokazać książeczkę w języku polsko- angielskim od wydawnictwa AWM. Nam bardzo przypadła do gustu, bo nie dość, że uczy, to jeszcze można kolorować, czyli dziecko rozwijają swoje zdolności manualne.

"Kolory i słówka Wieś" jest to publikacja dość małych rozmiarów, lecz zawiera wiele pouczających elementów. Otwierając publikację, napotykamy koguta, piękny kolorowy na całą rozkładówkę. Na dole podpisany. Na stronie obok jest ten sam kogut tylko do samodzielnego pokolorowania przez dziecko a pod spodem już nie kogut, tylko rooster, czyli w wersji angielskiej.



W książce znajdziemy 7 zwierzątek, czyli 7 kolorowanek oraz 7 nowych słówek do poznania i zapamiętania. Dziecku nie sprawi to żadnego problemu, nauczy się tego w mig, gdyż jest to nauka poprzez zabawę.

Książeczka małych rozmiarów, można ją zabrać niemalże wszędzie i wyciągnąć w dowolnym momencie, zapewne sprawi nie jednemu dziecku radość. Lubię tego typu książeczki, bo zawierają nieduża ilość tekstu i słówka zawarte w niej mogą posłużyć jako pierwszy kontakt  z obcym językiem. Dziecko może kolorować ilustracje według wzoru lub zrobić to po swojemu tak jak mu się podoba. Gorąco polecam!!!





Format: 190 x 190 mm 
Oprawa: Miękka 
Objętość: 12 stron 
Cena: 4.99 zł

piątek, 27 grudnia 2019

Agnieszka Antosiewicz „Mądre bajki - pozytywne myślenie”


Oderwijmy się na chwilkę od książek świątecznych. Pokaże Wam bardzo fajna książkę Agnieszki Antosiewicz pod tytułem „Mądre bajki - pozytywne myślenie”

Jest to już trzecia książka autorki, która gości w naszym domu. Bardzo często sięgam po nie, gdyż są stonowane, dają dużo do przemyślenia oraz nie zawierają elementów przemocy. W dzisiejszych czasach to bardzo ważne, dużo przemocy można zauważyć w teraźniejszych kreskówkach, czy bajkach dlatego warto kontrolować dzieci i zwracać uwagę na to, co oglądają.

Publikacja „Mądre bajki - pozytywne myślenie” jest zbiorem 20 bajek, w których głównymi bohaterami są dzieci i zwierzęta.


Każda historyjka porusza dość trudne tematy, o których ciężko porozmawiać z dziećmi tak z rozbiegu. W takim przypadku możemy wspomóc się tą książką. Znajdziemy w niej tematy takie jak: akceptacja, szacunek do starszych, przyjaźni, pomaganie innym, są to wartości, które nauczyli nas rodzice, a my musimy wpoić je naszym dzieciom.


Każda bajka zajmuje nie więcej niż trzy strony i z pewnością zainteresuje każdego małego przedszkolaka, który z ochotą wysłucha znajdujących się w niej opowieści. Bajki są ciekawe i atrakcyjne dla maluchów. Każda opowieść kryje też ciekawą lekcję dla dzieci, łączy więc naukę z przyjemną zabawą.


Jesteśmy posiadaczami trzech książek danej autorki. Często do nich powracamy, gdyż uczą wspaniałych wartości takich jak wiara w siebie, akceptacja oraz miłość.


Myślę, że takie książki powinny znaleźć się w każdej domowej bibliotece, gdyż są bardzo interesujące. Pomagają rodzicom w przekazywaniu dzieciom ważnych wartości, którymi powinni kierować się w życiu. Publikacja jest kolorowa i przyciąga wzrok i uwagę małego czytelnika. Literki są dość duże a zdanie niezbyt złożone i dlatego może posłużyć jako pierwsza czytanka naszego dziecka, które dopiero zaczyna przygodę z samodzielnym czytaniem. Gorąco polecam!!!



„Mądre bajki - pozytywne myślenie”
Rok wydania: 2019
Autor: Agnieszka Antosiewicz
Ilustracje: Katarzyna Urbaniak
Okładka: Aleksandra Zimoch
Liczba stron: 64
Oprawa: Twarda
format: 175 x 250 mm
Cena: 9,95 zł


środa, 25 grudnia 2019

„Zimowe święta”


Święta w pełni, większość czasu spędzamy w gronie rodzinnym, lecz po powrocie do domu Kubuś chętnie sięga po świąteczne książeczki. Tym razem troszkę kreatywniej z publikacją „Zimowe święta” od wydawnictwa AWM

Książka  bardzo fajna, gdyż zawiera mnóstwo zadań, w których dzieci mogą ćwiczyć swoje rączki. Sprawne rączki mają do złożenia świąteczny domek i choinki. Po złożeniu domek tworzy piękną dekorację.


Razem z synkiem wykonaliśmy maskę świętego Mikołaja, po wykonaniu śmiechu było sporo :) Bardzo taka zabawa nam się spodobała :)



Do wycięcia i złożenia jest także „Zimowy teatrzyk”, dzieci także mają do pokolorowania „Świąteczną mozaikę” oraz obrazek o nazwie „Świąteczne kolorowanie”


Synek uwielbia cyfry, więc ochoczo rozwiązała zadanie „Prezenty małe i duże” Polegało ona na połączeniu wszystkich kropek od cyfry 1 do 30. Na koniec rysunek trzeba pokolorować, to już mniej mu się podobało :)




 Publikacja na długi czas nas pochłonęła, świąteczne zadania okazały się proste dla 5 latka i przyniosły duże zadowolenie z prawidłowego wykonania. Gorąco polecam!!!



 „Zimowe święta” 
Format: 195x265 mm
Oprawa: Miękka
liczba stron: : 16  + naklejki + wszywki z modelami do wyciskania
Cena: 9,99 zł

wtorek, 24 grudnia 2019

„Oskar głodny jednorożec zjada święta”


Grudzień to miesiąc, gdy staramy się sięgać po książki świąteczne. Dzisiaj jest Wigilia i sięgnęliśmy po lekturę autorstwa Lou Carter oraz ilustrowanej przez Nikki Dyson pod tytułem „Oskar głodny jednorożec zjada święta”.

Książka opowiada perypetie tytułowego Oskara, który jest wiecznie głodny. Tym razem oprócz skarpet, świątecznego drzewka oraz prezentów zjadł coś bardzo ważnego, a mianowicie karmę dla reniferów. Bez tego magicznego jedzenia renifery nie polecą. Za karę Mikołaj skreślił Oskara z listy grzecznych dzieci. Jak Mikołaj dostarczy prezenty?



Ola wpada na świetny pomysł, skoro Oskar zjadł magiczną karmę to, On rozwiezie prezenty wraz z Mikołajem. Czy nasz wiecznie głodny jednorożec stanie na wysokości zadania i wszystkie dzieci dostaną prezenty w tę magiczną noc?



Książka jest bardzo kolorowa i pełna ciekawych tekstów oraz zabawnych ilustracji. Publikacja nie niesie jakiegoś przesłania, jest po prostu zabawna. Myślę, że w sam raz na wieczór wigilijny, gdy dzieci po całym dniu wrażeń muszą trochę odpocząć. Lektura zawiera niewielką ilość tekstu, co sprawia, że dzieci chętniej po nią sięgają. Książkę można także podarować jako upominek świąteczny. Gorąco polecam!!!



Autor: Lou Carter
Data wydania: 2019
Format: 250x250
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 32
Ilustracje: Nikki Dyson
Wiek czytelnika: 4-5 lat
Cena: 29,90 zł,


niedziela, 22 grudnia 2019

"Jano i Wito. Zapach świąt"


Do świąt zostały 2 dni, ostatnie dni, aby ubrać choinkę najlepiej żywą pachnącą z lasu. U nas w domu nie ma żywej choinki, gdyż mamy zbyt ciepło i szybko igiełki opadają. Wydawnictwo Mamania w swojej ofercie wydawniczej posiada wspaniałą książkę, która przybliży nam zapach tej leśnej choinki.

Z czym kojarzą Wam się święta Bożego Narodzenia? Każdy ma inne skojarzenia, jedni wspominają pierniczki, które pięknie pachniały, innym odwiedziny rodziny a jeszcze innym zapach choinki.


"Jano i Wito. Zapach świąt". To kolejna część o tytułowych braciach. Tym razem rodzeństwo wraz z koleżanką Alą poszukują choinki. Przemierzają różne pomieszczenia w domu. Podczas poszukiwań napotykają różnych członków rodziny zajmujących się przedświątecznymi porządkami. Wszędzie gdzie zaglądają, widzą coś, co wyglądem przypomina choinkę, niestety nią nie są np. sterta ubrań, książki na regale, czy rośliny na kwietniku. Czy rodzeństwo znajdzie swoja świąteczną choinkę ??


Poprzednie części Jano i Wito troszeczkę się różniły. Teraz książeczka jest mniejsza i już nie posiada elementów do dotykania, czyli sensorycznych. Tym razem dzieci będą rozwijać inny zmysł, a mianowicie węch. W publikacji znajdziemy gałązkę pięknie pachnąca oraz piękną choinkę pachnącą świerkiem.


Książka zawiera kilka stron, na których umieszczono niewielką ilość tekstu. Dzieci mogą poćwiczyć spostrzegawczość, szukając prawdziwej choinki nie tej z ubrań czy z książek, choć są podobne. Ilustracje są kolorowe i bardzo przyciągają wzrok młodego obserwatora. Myślę, że książeczka może posłużyć jako pierwsza czytanka, gdyż zawarty w niej tekst nie jest trudny do samodzielnego czytania przez początkujące dzieci.


Książka jest cała tekturowa, więc posłuży dziecku dość długo. Rogi są zaokrąglone, co sprawia, że jest bezpieczna nawet dla najmłodszych dzieci, które przeglądają ilustracje. Jak widzicie same plusy. Gorąco polecam!!!

\

Kategoria wiekowa: 1+
Autorka: Wiola Wołoszyn
Ilustracje: Przemek Liput
Liczba stron: 14
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Mamania
Cena: 29,90 zł   23,92 zł


czwartek, 19 grudnia 2019

„Abecadło pod lupą”


Ostatnio oprócz książek świątecznych w naszym domu pojawiło się także sporo publikacji, które pomagają dzieciom uczyć się literek. Moją uwagę przyciągła książka Wydawnictwa Mamania, gdyż okazała się fenomenalna, dziecko bawiąc się, całkiem przypadkowo uczy się literek.


„Abecadło pod lupą” Publikacja spodobała się mojemu synkowi, sięga po tę książkę niemal każdego dnia. Poszukuje ilustracji ukrytych w literkach. Zabawa niesamowita, gdyż On już wie co na jakiej literce się znajduje, bawiąc się ze mną w poszukiwania, zostawia mnie z punktacją daleko w tyle.


Książka jest skonstruowana w ten sposób, że na każdej stronie widnieje jedna litera, na której zostały nadrukowane róże obrazki, na początku przypominają wzorek lub jakiś szlaczek, rozwinięta technika graficzna sprawia, że obrazki ukazują się w momencie przyłożenia lupy o czerwonym odcieniu. Ukryte ilustracje powiązane są z literką, np. biorąc literkę C, lupa odkrywany cyrk, cytrynę, ciupagę, cebulę i wiele innych elementów.


Książka daje nam mnóstwo możliwości od poznania alfabetu aż do wielkich opowiadań, synek jest na etapie układania historyjek do danej literki. Ciężko określić, dla jakiego wieku dziecka książka jest zaprojektowana, myślę, że tak od czwartego roku można z dzieckiem ćwiczyć poznawanie literek z tą publikacją to sama przyjemność, poznajemy literki podczas zabawy. Nie muszę Was bardziej przypominać, że warto posiadać taką lekturę w domu. Ja co prawda już dawno skończyłam 4,5 czy 6 lat a książka także sprawiła mi ogromną przyjemność. Zabawa w detektywa okazała się przyjemnością. Polecam!!!



Autor: Eugenia Wasylczenko
Tytuł: „Abecadło pod lupą”
Liczba stron: 54
Oprawa: Twarda
Premiera: 20 listopada 2019
Wydawnictwo: Mamania
Wymiary: 250x250
Cena: 49,90 zł 39,92 zł 

wtorek, 17 grudnia 2019

Pierwszy zeszyt od AWM


Kubuś ma 5 lat i od niedawna chodzi do przedszkola. Bardzo lubi swoje panie przedszkolanki, które w swoją pracę, wkładają dużo serca. Postanowiłam w domu ćwiczyć literki i cyferki, które pozna w przedszkolu taka kontynuacja i przypomnienie. Bardzo pomocne w tym okazało się wydawnictwo AWM ze swoimi nowościami wydawniczymi. Pokaże Wam dwie z nich.


Zaczniemy od cyferek, które synek jakoś lepiej przyswaja :).” Pierwszy zeszyt. Cyferki” Przez całą publikację prowadzi nas myszka, która uczy dzieci cyferek obrazowo.


W środku znajdziemy także proste działanie do rozwiązania, myślę, że każdy przedszkolak nie będzie mieć z nim problemów.


Nauka cyferek z tym zeszytem nie jest trudna, maluchy piszą po śladzie, co ułatwia wprawienie rączki w precyzję. Do tego liczby są duże, wiadomo dziecięca rączki, muszą nabrać wprawy.


Pierwszy zeszyt Cyferki zawiera także elementy do pokolorowania, a także to, co dzieci lubą najbardziej naklejki.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Drugą publikacją jest „Pierwszy zeszyt. Słówka” Jak na razie to wykonaliśmy tylko niektóre zadania w nim, gdyż jest dość trudna dla mojego synki. Literki zawarte w książce nie są umieszczone po kolei, zaczynamy od literki B, b następnie Ń,Z, Ź. oraz wyrazy. Książeczka zawiera także całe krótkie zdania. Synek dopiero poznaje literki, co prawda poprawi po śladzie, lecz samodzielnie nie napisze wyrazów a co dopiero całe zdanie. Ta publikacja okaże się przydatna za jakiś czas, jak na razie wykonaliśmy labirynt, Napisaliśmy niektóre literki (uważam, że na dwuznaki ma jeszcze czas) oraz pokolorowaliśmy ilustracje.




Obie moje propozycje są świetne dla dzieci, które już co nieco wiedzą o literkach czy cyferkach. Myślę, że najbardziej trafna publikacja będzie dla dziecka, które będzie uczęszczać do pierwszej klasy. Tak dla przypomnienia informacji z klasy zerowej. Jak najbardziej polecam, na ćwiczenie rączki nigdy nie jest za wcześnie.


Format: 195 x 250 mm
Oprawa: miękka
Objętość: 12 stro
Cena: 5,99 zł sztuka