Dzisiaj pokaże Wam fajną książkę, która wypełni wolny czas właśnie dziewczynkom. Ostatnio na moim blogu dużo można znaleźć nowości i ciekawostek właśnie dla młodych dam.
Dużo dziewczynek marzy o tym, aby mieć wymarzone zwierzę. Jedne pragną posiadać konie a inne jednorożce. A co by było, gdyby połączyć jedno i drugie? Jakie powstanie magiczne zwierzę?
„Adela. Jednorożec mimo wszystko” Główną bohaterką tej publikacji jest koń o imieniu Adela, trochę taki niezwykły, gdyż urodził się rogiem na głowie. Adela zamieszkuje w gospodarstwie w sumie nic w tym dziwnego, przeważnie zwierzęta spotykamy w gospodarstwach. Właścicielem jest Norbert, a szczęśliwą właścicielką nietypowego konia jest Julia, która pielęgnuje swojego przyjaciela, a przejażdżki na jego grzbiecie sprawiają jej ogromna radość.
Nie może być tak cukierkowo, wszystko się zmienia, gdy na gospodarstwo przybywa dziennikarz, dowiedziawszy się, iż Norbert wygrał pokaźną sumę na loterii. Dziennikarz w gospodarstwie odkrywa jeszcze jedną ważną rzecz, która zmienia całe dotychczasowe życie Adeli. Zapraszam do lektury, jeżeli jesteście ciekawi, co takiego spotkało naszego konia :)
Książka bardzo ciekawa, sama nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Według mnie lektura jest magiczna i pozwala na chwile zadumy nad posiadaniem takiego magicznego zwierzaka. Humorystyczne obrazki poprawiają nastrój i umilają czytanie. Oczywiście polecam!!
Autor: Ludivine Irolla
Ilustracje: Marie de Monti
Wydawnictwo: RM, BoNoBo
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 200
Rok wydania: 2019
Cena:29,99 zł 24,99 zł
Wydawnictwo: RM, BoNoBo
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 200
Rok wydania: 2019
Cena:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz